Wybuchow Leonid Iljicz
Z wykształcenia chemik, a z zamiłowania bimbrownik. Na co dzień jednak szanowany pracownik „Doswiadczalnajego Cientrum Miljitaryjnego” w Moskwie.
Praca była dla niego przyjemnością, gdyż znając jego dziedzinę nikt nie wypytywał o dziwną bulgającą aparaturę umieszczoną w jego biurze.
Pewnego razu w jego gabinecie miała miejsca eksplozja. Wszyscy sądzili, że Aleksiej eksplodował gniewem, co mu się wcześniej zdarzało ale okazało się, że nie tylko…
Już po chwili wybiegł z osmalonymi włosami ze swego gabinetu, krzycząc: „Eureka! Chodź tu kapitalistyczna świnio! Miałeś nic nie ruszać w moim laboratorium!
Ale gdy minął gniew na asystenta – Wybuchow powtórzył doświadczenie…
Tak oto, po kilku dodatkowych próbach powstał materiał zdolny do silnej, niszczącej eksplozji. Ze względu na znaczenie strategiczne nie nadano mu oficjalnej nazwy. Zwykło się mówić „substancja Wybuchowa”, ewentualnie „materiał Wybuchowa”.
Natomiast podczas świętowania sukcesu wielki uczony poczęstował współpracowników bimbrem pomieszanym ze swym wynalazkiem. Nawet twarde partyjne wątroby tego nie wytrzymały… Nikt nie chciał spróbować ponownie „mieszanki Wybuchowa”…
Wynalazki: mieszanka wybuchowa